Forum Osmanczyka.fora.pl Strona Główna

 Coś jakby o nas...

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Gacek
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: klatka III

PostWysłany: Pią 9:03, 07 Mar 2008    Temat postu: Coś jakby o nas...

Wirtualni sąsiedzi z nowych osiedli

Poznają się długo przed tym, zanim wprowadzą się do swoich domów - na internetowych forach. Udzielają sobie rad i polecają robotników czy niańki do dzieci, a czasem anonimowo obrzucają się stekiem wyzwisk. W dodatku wirtualna znajomość rzadko przenosi się do realu

Na forum [link widoczny dla zalogowanych] internauci gratulują tym, którym udało się już zameldować w blokach budowanych przez JW.Construction na Bemowie. Udzielają sobie też praktycznych porad. Aga3001 chciała kupić w sklepie internetowym sprzęt AGD, ale okazało się, że dostawca nie wniesie go na piętro. "Czy tak jest wszędzie?" - dopytywała się na forum. "Kiedy zamawiałem lodówkę, wybierałem przede wszystkim firmy z własnym transportem, bo oni wnoszą do mieszkania, a nie kurier pod budynek i pa, pa. Lepiej zapłacić 50 zł więcej i mieć wniesione, niż zaoszczędzić i samemu się męczyć" - doradził ttomek.

Na prawie wszystkich forach poświęconych osiedlom nieoddanym jeszcze do użytku jednym z najpopularniejszych wątków jest ten o postępach prac. "Dzisiaj byłem na budowie. Już całkiem, całkiem to wygląda. W końcu zaczęli ocieplać od strony ul. Obozowej i montować fasadę ze szkła. Pewnie trochę im z tym zejdzie. Zauważyłem również, że pojawiły się też barierki balkonów, miałem nadzieje, że będą trochę ładniejsze. Wykończone tak sobie: podłużne paski pomalowane na czarno jak w bloku z lat 70., gdzie obecnie mieszkam" - zwierza się internauta matushn na forum [link widoczny dla zalogowanych] poświęconym inwestycji firmy Pirelli Pekao Real Estate na Woli.

Większość ludzi kupujących nowe mieszkania nie wie, jak rozmawiać z deweloperem, o czym można dyskutować, a czego nie da się zmienić. Jedna z internautek na forum [link widoczny dla zalogowanych] (osiedle na Polach Wilanowskich) zdziwiła się, że inwestor kazał jej dopłacać za zmiany ścian, choć po korektach było ich do postawienia mniej. "Ja zgłosiłem prośbę o wykonanie okablowania strukturalnego pod internet w mieszkaniu. Oczywiście marudzili, ale przygotowałem dla nich opis techniczny wymagań i zatkałem im buzie. W ten sposób będę miał w mieszkaniu okablowanie. Wniosek - da się, po prostu nie wolno popuszczać aż do momentu, kiedy nie będzie dokładnie to, co chcemy" - podnosił ją na duchu sąsiad Radosław Stępnikowski.

Osobiście? Przecież jest forum!

- Na początku, kiedy się wprowadzaliśmy, forum było bardzo przydatne. Wymienialiśmy się informacjami o specach od doboru mieszkań, hydraulikach. Teraz informacji jest mniej, częściej to jest takie paplanie. Ale zdarza się nam umówić na ognisko czy koszykówkę - chwali się Mariusz Rosłon z os. Derby przy ul. Skarbka z Gór.

- Codziennie zaglądam na nasze forum - mówi Ewa Milewska z os. Derby3. - Jest pożyteczne. Zamieściłam ogłoszenie o usługach krawieckich, ktoś się odezwał. Ale moich sąsiadów nie poznałam przez internet, tylko w piaskownicy, do której chodziłam z dziećmi. Ludzi z forum nie znam, choć wiem, że niektórzy się spotykają.

Użytkownicy forum [link widoczny dla zalogowanych] wspólnie oglądają mecze w pobliskim pubie Da Vinci. Ostatnio kilka osób zawiązało grupę do wspólnych wieczornych joggingów. To wyjątek, bo na większości forów próby umówienia się z sąsiadami np. na ognisko ciągną się bezowocnie całymi tygodniami - ustalenie terminu pasującego większej grupie zapracowanych ludzi staje się niemożliwe.

- Od pół roku z innymi forowiczami regularnie chodzimy na koszykówkę, choć pewnie rzeczywiście częściej spotykam ludzi w necie niż w realu - opowiada Miłosz Franaszek z zarządu wspólnoty os. Derby5. Na jego osiedlowym forum nowi mieszkańcy znajdą kontakty do okolicznych instytucji, przejrzą ogłoszenia mieszkańców czy zarządu (tak najłatwiej np. znaleźć miejsce parkingowe do wynajęcia). - Wszyscy dostawcy usług (sprzątanie, konserwacja, ochrona, zieleń, administracja) mają dostęp do wydzielonych części forum i obowiązek monitorowania zgłoszeń o awariach, skargach itp. Na forum dyskutowane są wszystkie projekty uchwał, regulaminów, informacji. Mieszkańcy dzięki temu uzyskują bezpośredni wpływ na życie osiedla. Dzięki takiej, a nie innej formie (przede wszystkim duża doza anonimowości) możliwe są ostre dyskusje. W nich bardzo często wychodzą problemy, które inaczej nigdy nie byłyby wyartykułowane. Na naszym osiedlu średnia wieku mieszkańców oscyluje pewnie ok. 30 lat, więc taka forma porozumiewania się wydaje się naturalna dla tego pokolenia. Ludzie są niekiedy oburzeni, że muszą pewne sprawy załatwiać osobiście czy na papierze, bo przecież jest forum! - mówi Miłosz Franaszek.

Alarm, bawią się u nas cudze dzieci!

Dr Dominik Batorski z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego przyznaje, że forum nie zawsze jest skutecznym sposobem na bliższe poznanie się z sąsiadami. Podkreśla jednak, że w dzisiejszych czasach bez internetu kontakty sąsiedzkie byłyby jeszcze uboższe. - Ludzie mają mało czasu. Sąsiedzi spotykają się właściwie tylko w windzie do garażu. Dla nich forum osiedlowe jest jedynym narzędziem podtrzymywania relacji z innymi lokatorami. Spełnia różne funkcje - od czysto informacyjnych czy towarzyskich do tzw. tworzenia wiedzy wspólnej. Czyli osiągania stanu, w którym ludzie nie tylko wiedzą, że jest problem, ale wiedzą, że inni też to wiedzą. A to jest motor do działania - twierdzi.

Anonimowość forum pozwala wylać żale na sąsiadów. "Chciałbym spytać, jak długo można wykańczać mieszkanie? W G1 klatka C remont trwa już prawie rok... Dzień w dzień, k... mać, ktoś odpala wiertarę. Na godzinkę, dwie, tuż przed 22. Dzisiaj już od 8 rano trwa koncert. Panie, skończ już ten remont i daj ludziom żyć!!!" - narzeka internauta o pseudonimie lobuz na forum [link widoczny dla zalogowanych] poświęconemu inwestycji firmy Ebejot w Ursusie.

Niekiedy skargi na forum przybierają dość karykaturalne formy. - Mieszkam na Sarmackiej 15 [Miasteczko Wilanów] i jestem zaniepokojona tym, że mieszkańcy (z dziećmi) Sarmackiej 17 zaczynają beztrosko korzystać z placu zabaw znajdującym się na naszym podwórku. (...) Nigdy nie myślałam, że będę zwolenniczką grodzenia się. Ale czy nie powinniśmy jednak odgrodzić naszego terenu? - pisze anika na forum [link widoczny dla zalogowanych]

- Zaraz po przeprowadzce zalało mi mieszkanie, bo inwestor założył wadliwe zawory - mówi pani Marzena Kasperek, która też mieszka przy Sarmackiej. - Chciałam zachęcić sąsiadów, żebyśmy wspólnie zażądali naprawy u dewelopera i taki apel zamieściłam na forum [link widoczny dla zalogowanych] Kilka osób się zgodziło, ale wielu rzucało głupie komentarze, korzystając z anonimowości internetu. Zniechęciłam się, staram się więcej nie korzystać z tego forum. Sąsiadów raczej poznaję w realu, a do spraw administracyjno-organizacyjnych moja wspólnota mieszkaniowa ma własny wewnętrzny serwis internetowy.

Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ubezpieczenia warszawa
Początkujący Osmańczyk
Początkujący Osmańczyk



Dołączył: 21 Sie 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:19, 21 Sie 2012    Temat postu:

Internet to super narzędzie do komunikacji. Teraz już nic się nie ukryje Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Osmanczyka.fora.pl Strona Główna -> O forum Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin